sobota, 22 sierpnia 2009

Gustavo´s goodbye party

W piatek zaraz po szkole, nawet nie dajac mi czasu na przebranie moja host mama zabral mnie, Gustava i jego kolege na goodbye party. Impreza odbyla sie na farmie nalezacej do kolegi mojego host brata, ktory tez jedzie na wymiane do Finlandii. Poznalam tam wiele przyjeciol Gustava, a wlsciwie Amarao (tak go nazywaja). To naprawde fajni ludzie i bardzo milo spedzilam tam czas. Byl oczywiscie grill, a wlasciwie: churrasco (po portugalsku). Na farmie maja duzo koni i nawet wsiadlam na jednego na 5 minut, ale moze kirdys pojade tam zeby pojezdzic troche dluzej. Na koniec wszyscy plakali i trudno bylo im sie rozstac z Gustavem.


farm


altanka



nowe kolezanki












z bratem :)



1 komentarz:

  1. wszystko super! u mnie tez. pozdrow Gu i powiedz ze moja mama na niego czeka. Cauje

    OdpowiedzUsuń